Strona wodzireja

Strona wodzireja teoretycznie powinna być podobna do stron z innych branż. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby jej przeglądanie gwarantowało dobrą zabawę.

Z prośbą o nową stronę zgłosił się do mnie Damian. Z Damianem znamy się od podstawówki, a przyjaźnimy od 25 lat. To jeden z najlepszych wodzirejów weselnych w województwie lubuskim. Więc poprzeczka była ustawiona wysoko. Najlepszy wodzirej musiał mieć najlepszą stronę wodzireja.

Do tej pory stron internetowych wykonałem już przeszło 200. Każda z nich była inna. Każda niepowtarzalna. Ale wszystkie miały cechy wspólne. Logo u góry, menu z linkiem do OFERTY czy KONTAKTU, albo sekcję „Above the Fold” ze zdjęciem, filmem lub sliderem – przyzwyczajeń użytkowników zmieniać nie mogłem. Bo prędzej zamknęliby przeglądarkę, niż poszukali menu w innym miejscu. Dlatego stanąłem przed nie lada wyzwaniem:

Jak powinna wyglądać strona wodzireja, by była czytelna, ale jednocześnie oddawała charakter spontanicznej, weselnej zabawy?

Bez dwóch zdań najważniejsze były filmy i zdjęcia dobrej jakości. Z tym większego problemu na szczęście nie miałem. Fotografia ślubna stoi na wysokim poziomie, a przy 16-letnim doświadczeniu Damiana tego materiału zebraliśmy naprawdę sporo. Dzięki temu każda podstrona mogła zacząć się od dużego zdjęcia, pełnego emocji i radości.

Natomiast główna strona wodzireja rozpoczynała się fragmentem filmu promocyjnego. Ukazane na nim ujęcia oddawały charakter spontanicznej, weselnej zabawy. Zaś sam film wzbogacony został głównym mottem Damiana:

Czemu DJ
a nie orkiestra?

Mniej jem
i mniej kosztuję

To hasło od zawsze wzbudzało uśmiech, a Damianowi pozwalało zbić jedną z najczęstrzych obiekcji rodziny przyszłej Pary Młodej – przeświadczenie, że na weselu MUSI być zespół, z muzyką na żywo.

Strona wodzireja 1
główna strona wodzireja
Strona wodzireja 2

Ale sam wygląd nie wystarczył, by przekonać do siebie narzeczonych

Należało zadbać o odpowiednią strukturę strony

Ta została dokładnie przemyślana. Tak, by niemal za rękę przeprowadzić przyszłych nowożeńców przez cały proces decyzyjny. Począwszy od strony głównej:

  • na której poprzez wideo od razu można było poczuć styl prowadzenia uroczystości,
  • na której można były dowiedzieć się, dlaczego wybór odpowiedniej oprawy muzycznej nie może być przypadkowy,
  • na której dotychczasowi Klienci opisywali swoje wrażenia z własnego wesela,

poprzez stronę ofertową i referencje, a skończywszy na terminarzu, zakładce O MNIE i oczywiście stronie kontaktowej.

Musiałem przemyśleć dokładnie treść

Strona wodzireja musiała skupiać się przede wszystkim na grupie docelowej – Parach Młodych. Musiała odpowiadać na ich oczekiwania, rozwiewać obawy i dawać gwarancję podjęcia właściwej decyzji. Decyzji, od której zależy dobra zabawa wszystkich gości.

Wyróżniłem stronę wyjątkową nawigacją

To właśnie na stronie Damiana po raz pierwszy wykorzystałem wysuwane menu ze zdjęciem w tle. A na nim jedno z najpiękniejszych ujęć rzucania welonem. Fotografia pełna emocji, radości i… pragnienia zwycięstwa.

Nadałem oryginalny charakter

To, czym ta strona wodzireja wyróżniała się na tle pozostałych, to kreatywne etykiety przycisków CTA (Call to Action). Mogłem napisać „Obejrzyj demo”, „Poznaj ofertę”, „Skontaktuj się”. Ale ponieważ Damian działa w branży muzycznej, wykorzystałem do tego teksty popularnych piosenek. DAJ WIĘCEJ BITU MAESTRO – uruchamia demo, CZUJĘ JAK SERCE RWIE SIĘ DO CIEBIE i PRZETAŃCZYĆ Z TOBĄ CHCĘ CAŁĄ NOC – linki do kontaktu, czy nagłówek strony z kalendarzem WOLNE SĄ TYLKO TE DNI, KTÓRYCH JESZCZE NIE ZNAMY.

Zadbałem o najdrobniejszy szczegół

Jak na przykład stroną Błędu 404. To szczególne miejsce, w które zapuszcza się Użytkownik, wpisując błędny adres w przeglądarkę. Zwykle jest to strona z informacją „Strony nie znaleziono”. Czasem Użytkownik od razu przekierowywany jest na stronę główną. Ale to doskonała okazja do ukazania przywiązania wagi do najmniejszego szczegółu. Dlatego strona wodzireja ma wyjątkową stronę Błędu 404.

kalendarz na stronie wodzireja
błąd 404 na stronie wodzireja

Nie mogłem zapomnieć o wersji mobilnej

Obecnie każda strona musi mieć wersję mobilną. Strona wodzireja również. U Damiana tego aspektu nie mogłem pominąć. Bardzo ważnym było zadbanie, by zdjęcia na telefonach były odpowiednio wykadrowane. Dzięki temu treść nadal pozostawała widoczna na tle zdjęć, na których było widać to, co najważniejsze.

Dzięki dobrze zaprojektowanej stronie Damian zyskał narzędzie, które ułatwia przekonanie do swoich usług nowych klientów

Jeśli szukacie wodzireja na swoje wesele, zajrzyjcie na stronę Damiana. Powstała już przeszło 1,5 roku temu, a nadal wygląda jak nowa. A jeśli sami potrzebowalibyście równie atrakcyjnej witryny, skontaktujcie się ze mną. Chętnie Wam pomogę.

Inne projekty